<span >W ostatnim czasie złożyłem 2 reklamacje dot. rozliczeń.<div >Jedna dot. rozliczenia pakietu z bieżącego miesiące w miesiącu poprzednim. Od razu fv skorygowano i zgłoszenie zamknięto. W sumie jakoś specjalnie mi nie zależało na jakiś korektach tym bardziej, że fakturę zdążyłem zapłacić. Najciekawsze jednak jest to, że nawet mnie nie odpytano czy postąpienia w taki sposób mi odpowiada, ale ok w sumie nie było o co kruszyć kopii. Jednak sposób podejścia do obsługi klienta trochę mnie poirytywał.<div >
<div >W sumie wyczułem pismo nosem jak to się mówi, odbiło się to przy drugiej reklamacji.<div >Reklamacja dotyczyła sposób rozliczania pakietu internetowego. Ale po kolei.<div >Z zasady nie korzystam z internetu dużo, ot 100-200MB. Najoptymalniej dla mnie jest wziąć 350MB za 5zł niż korzystać standardowo. Tak więc w zwyczaju kupuje sobie pakiet w każdym pierwszym dniu rozliczeniowym. Pomimo tego od jakiegoś czasu obserwowałem, że po za pakietem zawsze wpada jakieś 3-5zł za Internet. Trochę dziwne, ale myślę sobie późno włączyłem, może się gdzieś zagapiłem i coś ściągnęło. Jednak ostatnim razem, moment pomiędzy okresami rozliczeniowymi byłem na 100% w domu. Oczywiście byłem w zasięgu sieci wifi, więc innych danych przez sięć GSM nie mogłem pobrać. Co ważne w ostatnim dniu rozliczeniowym w ciągu dnia sporo korzystałem z netu po za domem.<div >Po przejrzeniu rachunku rozliczeniowego dane zostały dokładnie zaksięgowane z datą 19.04 00:00(początek nowego okresu), więc wygląda to na to, że dane z dnia(z pół dnia/z 4 ost. godzin/czy jakkolwiek) są rozliczane o północy, a jak łatwo się domyśleć pakiet już wtedy nie obowiązuje. Oczywiście nie ma w ogóle opcji, żeby w ułamku sekundy nabić 25MB, a sposób rozliczenia danych jest absurdalny. <div >Zgłoszenie reklamacyjne poszło i liczyłem na rzeczową korespondencję, jednak szybko  to zweryfikowałem, bo dostałem zdawkową  odpowiedź mailem a zgłoszenie w portalu zostało od razu zamknięte(co ciekawe wszystkie zgłoszenia są wyczyszczone - brak tam jakiejkolwiek treści - także ode mnie, osoby rozpatrującej, itp.). Co ciekawe w temacie wiadomości nie ma żadnego nr zgłoszenia, więc moja odpowiedź na maila najprawdopodobniej została zignorowana. W przypadku reklamacji fv w mailu był nr zgłoszenia..<div >
<div >Szanowni konsultanci nju, czy to jest Wasz sposób na klienta? Byle go olać i nie rozpatrywać zgłoszeń? W ogóle dziwne to praktyki, bo wszędzie, ale to wszędzie jest możliwość odwołania się od negatywnej reklamacji tylko nie tutaj..

Przyczyna blokady:wymagana akceptacja treści odpowiedzi przez moderatora

Mam dokładnie to samo. Pierwsza sprawa to opłata za ten internet przed nabyciem pakietu. Kilka dni temu (1.06) byłem w centrum handlowym, bardzo słaby zasięg sieci, nie aktywowałem wcześniej pakietu, ale OK mam aplikację NJU połączę się z nią i aktywuje pakiet. Po powrocie do domu sprawdzam a tu zjadło dziwnym sposobem, nagle, 50MB ekstra przy aktywowaniu pakietu i opłata 11zł :D. Śmieję się z tego bo znam mój telefon i wiem co piszę - nie ma mowy o ściągnięciu jakichś aktualizacji, szczególnie, że normalnie telefon jest praktycznie cały czas w zasięgu WIFI.

To odnośnie tego dodatkowego internetu. Ale jest lepszy patent który zareklamowałem, mianowicie przy zamawianiu pakietu przez apkę NJU trzy razy aktywowałem pakiet 700MB za jednym zamachem. Wyglądało to tak, że klikam aktywuj i nic telefon jakby zwieszony, zero "animacji" czy "reakcji" przycisku pod palcem. I tak prawdopodobnie nacisnąłem ten przycisk trzy razy, nie dało się zauważyć żadnej reakcji, a wiecie jak jest z ekranami dotykowymi czasami brak reakcji - poprostu - więc pomyślałem, że "nie poszło".

Brak ekonomicznego wytłumaczenia aktywowania 3 pakietów po 700MB za 21zł. Szczególnie, że nie przekraczam nawet tych 700MB miesięcznie. A trochę już klientem jestem.

Dzisiaj przyszła faktura i co. I w tamtym miesiącu widzę, żę też dwa pakietu mi uruchomili :D Okolicznośći "przyciskania" już nie pamiętam, ale kojarzę, że dziwnie miałem stan pakietu do wykorzystania ~1400MB, wtedy myślałem, że to jakiś błąd i nie drążyłem. W tamtym miesiącu zużute ok. 530MB.

Teraz zgłaszam kolejną reklamację za ostatnią fakturę. A wam proponuje albo unikanie aplikacji mobilnej do aktywowania pakietów albo zmianę operatora. Zobaczymy jak to się zakończy. Pozdrawiam.

Z tymi pakietami internetowymi to nju mobile nieźle nabija klientów. Kolejny raz dostaję fakturę z podwójnie naliczonym pakietem internetowym. I kolejny raz zapewnie będzie korekta faktury.
Ale.....
Firma nju mobile ciągle zachęca aby korzystać z polecenia zapłaty - niezły trik, bo wtedy nikt nie zauważy przekrętu operatora.
Po drugie jeśli system się myli już kolejny miesiąc to dlaczego qrwa kolejny raz na moja niekorzyść.


Wniosek mam jeden - nju mobile dobija sobie kasy przekręcając ludzi na doliczniu kwot za pakiety. Obecnie po trzecim razie jestem maksymalnie zdenerwowany do tego stopnia że migruję z sieci nju z dwoma numerami.
Dodatkowo przydałoby się gdzieś zgłosić te nieuczciwe praktyki operatora. Bo to niemożliwe aby przez taki długi okres czasu nie usunąć usterki. o już raczej nie jest usterka.

Mam podobnie z tym pakietem internetu - tylko że mi juz dwa razy dokładnie o  godz 00.00 naliczyło całe 19 zł!!!! A aplikacje mi się nie aktualizują same bo mam to wyłączone w telefonie (gdy chcę coś zaktualizować to na wifi w domu),  z internetu korzystam może 100-200MB więc  pakiet za 5zł spokojnie wystarczy - no i oczywiście doliczają go do faktury za poprzedni okres rozliczeniowy zamiast do tego, którego dotyczy. Kilka razy już składałam reklamację, nawet bez problemu to rozpatrują.... Tylko skoro jest tyle osób które ma ten sam problem to powinni to skutecznie naprawić... Albo coraz więcej klientów zmieni sieć. Nad czym i ja się zastanawiam.

Przestrzegam przed tą wirtualną siecią oraz przed Orange. Słaby zasięg nawet w większych miastach polikwidowali nadajniki na niskich pasmach i teraz aby dzwonić trzeba wychodzić z domu, wchodzić na blok. W porównaniu sieć PLUS ma Pełny Zasieg wszędzie, zamierzam właśnie przenieś wszystkie moje numery i znajomych z Orange i Njumobile.
Konkretnie to w Starachowicach nikt nie odnotował większego sygnału niż II kreski LTE zapomnijcie to samo Skarzysko i Suchedniów.