Limit, o którym wspominasz 250zł to limit na uslugi roamingowe. Z tego co pamiętam kilka dobrych lat temu weszła jakaś ustawa, która nakazywała wszystkim operatorom ustawienie domyślnego limitu uslug roamingowych na 250zł. Oczywiście każdy mógł sobie ten limit zmienić po złożeniu oświadczenia w BOK. Taki sam limit miałem w Heyah, T-Mobile oraz Play. Nie ma on nic wspólnego z połączeniami w strefie krajowej. Żaden operator w Polsce nie nakłada limitów na jakiekolwiek połączenia wewnątrz kraju, byłoby to odbieraniem sobie potencjalnych zysków. Są ustawy, które zmuszają operatora do pewnych blokad dla dobra klienta, ale takiej o jakiej mówicie nie ma. Jedyne co operator może i ma prawo zrobić to w przypadku nabicia bardzo dużego rachunku, wstrzymać możliwość wykonywania połączeń aż do pokrycia kosztów przez użytkownika oraz żądać od niego kaucji na poczet zabezpieczenia przyszłych zobowiązań. Reasumując.. i tak można nabić rachunek na kilka tys. zł. np. dzwoniąc na numery Premium.
P.S.
Przypomina mi się historia z mojego życia gdy pod koniec lat 90, jeszcze za czasów Idei, w ofercie POP na kartę zadłużyłem się na -400zł ponieważ ówczesny system nie był w stanie naliczyć na bierząco SMSów Premium i mimo, że saldo pokazywało stan dodatni, dopiero po 24h zliczyło wszystko i zablokowało połączenia z saldem minusowym. Wtedy nie było konieczności rejestracji i taką kartę SIM można było wywalić bez konsekwencji do kosza :) Ale to taki offtopic
[edytowane przez ciajus o 16:03 w dniu 2016-12-25]