Witam.
Posiadam taryfę PoWieki i o 6 dni przegapiłem z odesłaniem SMS-a utrzymaniowego.
Czy jest szansa na odzyskanie utraconych środków ?

@~luk
regulaminowo szansy nie masz żadnej, a na dobrą wolę korpo bym nie liczył.
Ale kto pyta nie błądzi, więc w teorii wszystko jest możliwe ;)

Kiedyś w Orange spóźniłem się 1 dzień i 200zł poszło w kosmos, niestety nikt nie przychylił się do mojej prośby ale nie miałem o to do nikogo pretensji, bo formalnie operator był czysty, a wina była po mojej stronie.

Dlatego teraz unikam tworzenia skarbonek w ofertach na kartę, aby w razie czego nie być stratnym skumulowanych środków.

@~nju_klient
Oni też regulaminowo nie postąpili, bo w/g regulaminu jeśli w terminie nie odpowiem na te SMS-y utrzymaniowe, to następuje utrata numeru i środków na koncie. Jeśli numeru nie zablokowali, to nie powinni też kasować środków na koncie. 

@luk
źle interpretujesz regulamin.
Podstawą utraty środków jest brak reakcji na SMS w wyznaczonym terminie, czy też brak doładowania, a nie to czy numer został deaktywowany, czy też nie.

Jeśli nie zachowasz wskazanego terminu to środki tracisz z automatu, w teorii numer również ale w praktyce masz jeszcze trochę czasu na reakcję, aby zachować chociaż sam numer.

Uważałbym jednak z tzw. złotymi numerami, bo jest to prosta droga do ich utraty.

[EDIT]
Jak potrzebujesz kartę SIM jako "leżak szufladowy" to są do tego celu zdecydowanie lepsze sieci niż Nju.

Przeciez ta taryfa, sposob przedstawiania oferty lezy na pograniczu zlodziejstwa i oszustwa.
Pisze sie, ze konto "na wieki" a jednak okazuje sie, ze w przeciagu 6 miesiecy trzeba doladowac. I prosze mi nie mowic ze trzeba czytac to co w warunkach umowy. Zreszta w tym przypadku nie ma umowy. W ten sposob mozna sprzedac wszystko. Idzemy do sklepu i sprzedawca mowi to "kolorowy TV" idziemy do domu i okazuje sie, ze czarno bialy. Reklamujemy i sprzedawca nam mowi, ze jak bys przeczytal w instrukcji dokladnie to dowiedzialbys, ze jest czarno-bialy.