Zapłaciłam swoja fakturę przelewem, nie gonię na pocztę bo bym nie zdążyła, zabrało mi normalnie należna kwotę, wysłałam przelewem natychmiastowym! wiec pieniądze powinny być od razu na koncie odbiorcy, a i tak mam tutaj rachunek niby nie oplacony..? to znaczy, ze ja mam dokonywać oplat tak jak im wygodnie, czy mam prawo sama decydować jak chcę to robić? Mam konto w mBank-u, nie chce zlecać przelewów stałych, chcę sama dokonywać opłat za pomocą mojego rachunku, a tu taki cyrk, ze chyba będę musiała drugi raz płacić a pieniądze na ich koncie sobie przepadną? dostali zapłatę z moimi danymi, imię nazwisko, z tytułem (numer rozliczenia jaki otrzymałam mejlowo) na ich indywidualny rachunek, więc nie rozumiem... dotychczas nie spotkałam się z tym, żeby sobie operator decydował jak ja mam płacić i, ze na poczcie... jak mi wygodnie tak płacę, przelewem, w banku, czy też w żabce! mam nadzieję, żę odblokuja mi fakture i zaakceptuja ta płatność, bo nie będę placić drugi raz, lubię tą ofertę, jestem bardzo zadowolona ale to będzie ostatni dzień mój z nimi jeżeli ja nie mogę placić tak jak mi wygodnie... na poczcie koniecznie jak i tak nie znam danych, znam tylko numer rachunku... hmm