Dzień dobry,
Wysyłanie kart i dokumentów do klientów za pośrednictwem DPD, to totalna kpina i żart z Waszej strony.
Opisze mój przypadek z wczoraj.
Miałem dostać kartę i dokumenty kurierem DPD, dzwoni do mnie kurier o 8:45.
Kurier - Czy jest ktoś w domu?
Ja - Co to znaczy ktoś? Chyba ja muszę być, bo muszę pokazać dowód celem weryfikacji, żeby odebrać ta przesyłkę.
Kurier - Nie, musi być tylko ktoś kto poda dwie ostatnie cyfry numeru pesel.
Ja - Że co? Nie, nie ma nikogo w domu, ja jestem w pracy, będę w domu po godzinie 16.
Kurier - Ale o godzinie 16 mnie tam już nie będzie.
Ja - Więc co zrobimy?
Kurier - Nic.
Ja - No to w taki sposób nie mogę odebrać tej przesyłki, a pan jej nie dostarczy.
Koniec rozmowy.
Godzina 16 telefon, dzwoni pani z firmy DPD z oddziału z sąsiedniego miasta.
Pani - Czy kurier umawiał się z panem na osobisty odbiór przesyłki?
Ja - Nie, bo nie chciał przyjechać po 16 kiedy będę w domu.
Pani - Czy kurier proponował panu dostarczenie przesyłki do miejsca pracy?
Ja - Nie. Jak zatem mogę odebrać tą przesyłkę?
Pani - Przesyłka jest w naszym oddziale (tu pada nazwa miasta) i czeka przez 7 dni.
Ja - Chyba pani żartuje, to jest w sąsiednim mieście, kilkanaście kilometrów od mojego miejsca zamieszkania, w miejscu gdzie nie dojeżdża żaden autobus, ani inny środek komunikacji publicznej. Jak zatem mam do was dotrzeć?
Pani - Nic na to nie poradzę.
Ja - To w takim razie nie jestem w stanie odebrać tej przesyłki. Już dzisiaj może ja pani odesłać do nadawcy, bonie jestem w stanie jej odebrać.
Pani - Będzie u nas 7 dni.
Koniec rozmowy.
Tak o to zaczęła się dla mnie świetna przygoda z usługami sieci NJU. Szkoda, że nie wysyłacie kart do klientów jakąś firmą kurierską z Zimbabwe, albo innego egzotycznego kraju, bo może zrobiliby to lepiej niż najgorsza firma kurierska w Polsce - DPD. Kurier DPD nawet nie spróbował podjąć próby dostarczenia przesyłki, o propozycji przekazania go np. na drugi dzień innemu kurierowi, aby ten dostarczył ją do mnie do miejsca pracy - gdzie firma DPD również dostarcza przesyłki.
Pal licho z kurierem, w moim mieście jest kilka salonów Orange, tam mógłbym bez problemu odebrać kartę i dokumenty NJU, ale nie, nie ma takiej możliwości.
Tylko spróbujcie przysłać mi fakturę, za abonament do karty, której nie potraficie dostarczyć, to taki pozew sądowy przygotuję z prawnikami, że Wam w pięty pójdzie!