Tak jak w temacie. Internet 40GB to jest po prostu ruch@nie klientów bez ich wiedzy. Na forum informacje, jakoby ping wynosił u niektórych aż 12ms!!! Dużo osób natomiast mówi o opóźnieniu na poziomie 30-40. A ja mam 120! No i oczywiście, żeby był jeszcze stabilny, ale gdzie tam, skacze wyżej niż King Kong. Czy połączenie idzie przez USA czy co jest grane? Zawrotna prędkość, aż 115mb/s! Szczerze? w moim przypadku 115mb/h. Nie jestem w stanie oglądać filmów na yt w jakości lepszej niż 240p. Banda złodziei. Jeszcze jakby tego było mało, mówiłem wprost, iż nie wyrażam zgody, na rozpowszechnianie numeru telefonu w celach marketingowych. Taaa, zdarza się aż 10 połączeń dziennie od jakichś call center. Połowa z nich oczywiście głucha, więc nawet nie można się dowiedzieć, kto to dzwoni. Dobra robota nju, serio.
Daje im miesiąc, jeśli nic się nie zmieni, to albo odchodzę, albo daje dodatkowo pozew, może to nauczy ich rzetelności, szczerości i szacunku do klienta.