Przeniosłem około tygodnia temu numer w NJU z karty na abonament i numer zniknął. Tzn do połowy zniknął, bo z numeru można dzwonić i wysyłać SMSy, ale na numer żaden SMS nie dochodzi, a każda próba dodzwonienia się na niego kończy się wysłuchaniem informacji, że wybrany numer nie istnieje. Od ponad tygodnia jedyne, co zmienia się w zgłoszeniu, to numer tego zgłoszenia. Niemal codziennie dostaję SMSa, że mam czekać na rozwiązanie zgłoszenia o numerze - i tu pojawia się za każdym razem inny numer. Gdy dzwonię na 690 610 610 by sprawdzić status zgłoszenia - system nie wyszukuje mi po podanym numerze tego zgłoszenia, a na nju mobile nie mogę się zalogować, bo przecież sms niezbędny przy zalogowaniu się do konta nie dojdzie na numer, który nie istnieje. Jakim cudem numer może działać jako wychodzący i być nieistniejący przy połączeniach przychodzących? Numer jest z serii trojaczków - złotych numerów, więc go nie odpuszczę, tym bardziej, że dwa już przeniosłem do NJU. Poza tym mnóstwo ludzi już mnie uważa za niepoważnego, nie mogąc się na podany Im wcześniej numer dodzwonić. Jedna prosta operacja, a problemów i niedogodności tyle, że głowa pęka. A co jeżeli coś skopali i nie będą w stanie tego naprawić? TO JEST ZŁOTY NUMER - co więcej z serii złotych numerów, który używam i którego bardzo potrzebuję. Od tygodnia nikt nie potrafi mi pomóc. Ostatni komunikat, jaki dostałem to informacja, że sieć PLAY nie widzi problemów z numerem!!! :-) Padłem po tym komunikacie!!! Przecież ta seria numerów została przeniesiona z PLAY ponad rok temu i działały w NJU. A teraz NJU do PLAY wysyła zapytanie??? W przyszłym tygodniu miałem przenosić kolejną trójkę GOLDów, ale teraz wstrzymałem oddech. Co, jeżeli znów coś skopią??? Tanie połączenia to nie wszystko drogie NJU/ORANGE. Dla wielu najważniejsza jest jakość obsługi. Jak macie zamiar zrekompensować mi straty, które już wyniknęły z tytułu nieudolności Waszej sieci???